Nie lubię opuszczać bloga na długo, jednak ostatnio mniej mnie tutaj. Rano zbieram się w pośpiechu i zostawiam pół kubka niedopitej kawy, żeby zdążyć na tramwaj. Dzień mija w mgnieniu oka, a wieczorem najczęściej mówię moim kulinarnym planom, że muszą poczekać na weekend.
Nie złoszczę się i nie protestuję, bo widzę, że to nie tylko mi brakuje czasu. To raczej cały świat przyspieszył - świat, który zamiast murzynków częściej wybiera teraz brownie, bo robi się je szybciej. Biegnę dokądś cały czas, zachowując jednocześnie spokój, bo widocznie jest tak, jak ma być. Bo po chwilach wytchnienia przychodzą chwile szaleństwa i odwrotnie.
Dopóki mam możliwość na chwilkę odetchnąć przy świeżo upieczonym cieście, jest dobrze.
To ciasto nie jest zakalcowate, jak typowe brownie. Mąka kokosowa czyni je nieco lżejszym, za to dzięki cukinii i musowi jabłkowemu jest wilgotne. W smaku bardzo czekoladowe i intrygujące.
Brownie z cukinią (bezglutenowe)
Składniki:
100 g startej cukinii
1 jabłko, starte na mus
1 szklanka wody
4 łyżki zmielonego siemienia lnianego
1/2 szklanki oleju
1 szklanka mąki kokosowej
3/4 szklanki kakao
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki sody
3/4 szklanki brązowego cukru
na polewę
50 g gorzkiej czekolady
kilka łyżek mleka roślinnego
1 łyżeczka oleju kokosowego
Startą cukinię przełożyć na sito i pozostawić na pół godziny, aby puściła sok. Odcisnąć.
Wymieszać ze startym jabłkiem, wodą, siemieniem i olejem. Pozostawić na kilka minut.
W osobnym naczyniu połączyć mąkę kokosową, kakao, sodę, sól i cukier. Suche składniki dodać do mokrych i dobrze wymieszać.
Formę o wymiarach ok. 22x32 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Przełożyć do niej otrzymaną mieszankę, równomiernie rozprowadzić i wyrównać.
Piec 20-25 minut w temperaturze 180 stopni. Wyjąć z piekarnika i wystudzić.
Przygotować polewę. W kąpieli wodnej rozpuścić czekoladę, wymieszać z mlekiem roślinnym i olejem kokosowym. Wystudzone ciasto posmarować polewą i włożyć do lodówki, aby polewa zastygła.
Kroić na kwadratowe kawałki i podawać.
źródło przepisu - klik
ale musi byc przepyszne! :D jednak takie pysznosci nie o tej godzinie, hehe :)
OdpowiedzUsuńhttp://anieszkaw.blogspot.com/2014/09/sheinside.html pomozesz?:)
dziękuję :)
UsuńJa uwielbiam gliniastość i zakalcowatość w brownie, ale brak tych cech na pewno niczego twojemu ciastu nie ujmuje. Dobór składników brzmi świetnie!
OdpowiedzUsuńDzięki, czasem dobrze coś odmienić ;)
Usuńświetne! ciasta z cukinią bardzo lubię, więc muszę w końcu zabrać się za to brownie :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam :)
UsuńWitam:) Znalazłam i zostaję- szukam kuchennych inspiracji, smacznych pyszności i zdrowego jedzonka:) I pławię się w sympatycznej estetyce bloga:)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie, bardzo mi miło :) Pozdrawiam :)
UsuńPodoba mi się takie brownie :)
OdpowiedzUsuńWitam :) planuję zrobić to ciasto i mam pytanko czy można zastąpić jakąś inną mąką? Kilka dni temu robiłam ciasto dyniowe z kokosem i wszystkim bardzo smakowało bo na drugi dzień już go nie było :)
OdpowiedzUsuńUżyłam zwykłej mąki i zwykłego oleju - wyszło pyszne!!! Dzięki za przepis, na pewno będę do niego wracać, bo uwielbiam mocno czekoladowe ciasta:)
OdpowiedzUsuńWitam :)
OdpowiedzUsuńKtórą z wymienionych mąk moglibyście polecić do tego ciasta?
Gryczana, ryżowa czy kukurydziana? :). Tymi własnie akturalnie dysponuję.
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam!
Jeśli nie przeszkadza Ci gryczany posmak w cieście, można użyć gryczanej. Z ryżową też powinno być ok :)
UsuńWygląda genialnie! Muszę przyznać, że nigdy nie robiłam "zdrowego" brownie, głównie z obawy, że nic z tego nie wyjdzie (wiem, bez sensu). Jednak widząc efekt powyższego przepisu - chyba się przekonam :)
OdpowiedzUsuńCo do tekstu na samym początku - mam dokładnio to samo.
Klaudia
Zachęcam, nie będziesz zawiedziona ;)
UsuńPozdrawiam :)
Dziś drugi raz robię to ciasto. Jest przepyszne! Nawet moja teściowa powiedziała, że dobre, co jest rzadkością z jej ust :)
OdpowiedzUsuńPoprzednio robiłam na zwykłej mące, dziś na ryżowej z ryżu brązowego.
Pozdrawiam
Zuza
Super, bardzo się cieszę :) Pozdrawiam :)
UsuńA co sądzisz o zamienniku cukru oraz jabłka dwoma bananami?
OdpowiedzUsuńMyślę, że można zamienić, choć oczywiście ciasto będzie wtedy mniej słodkie :)
UsuńJa dałam daktyle zamiast cukru wyszło rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńGodne polecenia.Robiłam zgodnie z przepisem i wyszło smaczne.Następnym razem zrobię w trochę mniejszej blaszce,żeby było trochę wyższe.
OdpowiedzUsuń34 yr old Associate Professor Bernadene Bicksteth, hailing from Fort Saskatchewan enjoys watching movies like Mysterious Island and Scouting. Took a trip to Historic Centre (Old Town) of Tallinn and drives a 3500 Club Coupe. zobacz to teraz
OdpowiedzUsuń