Myśląc o kuchni wschodu, od razu mam przed oczami makaron
chow mein z sajgonkami, placki puri i glony wakame. Wynika to nie tyle z
kosmopolitycznych zapędów, co raczej z faktu, że Daleki Wschód jest zwyczajnie
na topie i kuchni tamtejszych krajów spróbować można wszędzie. Tym razem, dla
odmiany, sięgnęłam do kuchni dużo bliższego wschodu , przygotowując bliny –
danie kuchni rosyjskiej, ukraińskiej i białoruskiej. Bliny to drożdżowe placki
z mąki gryczanej. O różnych sposobach ich wykonywania i podawania można by
pewnie napisać książkę, jednak pomówmy lepiej o mące.
Mąka gryczana. To było jak odkrycie przysłony w aparacie,
smaku umami albo adho mukha shvanasany. Duża rzecz. I duże zaskoczenie, gdy
nagle okazało się, jak wiele dań można zrobić z jej wykorzystaniem i jak wiele
mnie dotąd omijało. A potem zaczęły się gryczane pizze, chleby, naleśniki, ciasta i nie było już odwrotu.
Do mąki gryczanej można podchodzić nieufnie, głównie
dlatego, że jest… gryczana, a to słowo, na które wiele osób reaguje co najmniej
skrzywieniem ust. A niepotrzebnie, bo z gryki można zrobić cuda, zaś mąka
gryczana jest świetną i zdrową alternatywą dla pszennej, a w dodatku ma
bardziej neutralny smak niż palona kasza gryczana, więc nie należy jej od razu skreślać. Opublikowany przeze mnie
jakiś czas temu przepis na pizzę gryczaną jest jednym z popularniejszych
na blogu, mam zatem nadzieję, że i dzisiejszy pomysł przypadnie Wam do gustu.
Moim zdaniem bliny najlepiej smakują z sosem pieczarkowym i
kiszonym ogórkiem i w takiej formie je prezentuję. Warto też poświęcić trochę
więcej czasu i zrobić samemu śmietanę sojową, która idealnie zwieńczy całość.
Bliny pszenno-gryczane z sosem pieczarkowym
200 g mąki gryczanej
100 g mąki pszennej
10 g świeżych drożdży
400 ml mleka roślinnego
łyżeczka cukru
1/2 łyżeczki soli
olej do smażenia
sos
300 g pieczarek
200 ml mleka roślinnego lub wody
1 łyżka mąki gryczanej
1 cebula
olej
sól
pieprz
opcjonalnie
śmietana sojowa (sklepowa lub zrobiona wg podanego poniżej przepisu)
Bliny:
Przygotować rozczyn. Drożdże pokruszyć do miseczki, zasypać cukrem, dodać łyżkę mąki pszennej i 100 ml ciepłego (ale nie gorącego!) mleka. Dobrze wymieszać, przykryć ściereczką i odstawić na 15 minut.
Mąkę pszenną, gryczaną i sól wymieszać. Dodać pozostałe 300 ml ciepłego mleka i rozczyn. Wymieszać, przykryć i pozostawić na 30 minut do wyrośnięcia.
Na patelni rozgrzać olej. Łyżką wykładać niewielkie porcje ciasta i smażyć placuszki, z obu stron na rumiano. Usmażone bliny odsączyć na ręczniku papierowym, aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu. Gotowe placki można ułożyć na talerzu i trzymać go w piekarniku nagrzanym do 50 stopni, aby nie wystygły podczas smażenia kolejnych porcji.
Sos:
Pieczarki pokroić na plasterki (lub półplasterki, jeśli są duże) i podgrzewać na suchej patelni, aż puszczą sok, a następnie odparują. Dodać olej i podsmażyć około 10 minut, dodając sól i pieprz.
Cebulę drobno pokroić, podsmażyć na osobnej patelni. Gdy lekko się zrumieni, dodać usmażone wcześniej pieczarki, chwilkę razem podsmażać, a następnie posypać mąką gryczaną i dobrze wymieszać, Dodać mleko (lub wodę) i mieszać, aż do otrzymania odpowiedniej gęstości (w razie potrzeby dodać nieco więcej płynu.
Jeśli sos ma być gładki, można go zblendować, a jeśli ma być delikatniejszy, można dodać śmietankę roślinną.
Śmietana sojowa
1/2 szklanki mleka sojowego
1/3 szklanki oleju
1 łyżka octu jabłkowego
szczypta soli
Do wysokiego naczynia wlać mleko, dodać sól, ocet jabłkowy i za pomocą blendera miksować około 2 minuty, aby mleko dobrze się spieniło. Nie przerywając miksowania, cienkim strumieniem wlewać olej i ubijać kilka minut.
Śmietana będzie dość płynna, ale po 20-30 minutach w lodówce zgęstnieje.
Smacznego!
Bliny + sos pieczarkowy = <3 Przepis MEGA SMAKOWITY! Zapisuję do realizacji!
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam również do siebie ;-) make-life-green.blogspot.com
Dzięki wielkie! Pozdrawiam :)
UsuńJak ja dawno nie jadłam blinów, teraz sobie to uświadomiłam! A te wyglądają tak puszyście.... muszę zrobić <3
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam :)
UsuńAle super wyrośnięte! Jadłabym :3
OdpowiedzUsuń;)
Usuń