Śniadanie to świętość. Bez niego nie wychodzę z domu, nawet jeśli w pośpiechu trzeba robić kanapki. Ale ponad wszystko uwielbiam leniwe poranki, kiedy gotuję garnek kawy według pięciu przemian, smażę wielkie porcje tofucznicy z cebulą albo tworzę nowe pasty do pieczywa. Poranki, które smakują świeżo upieczoną chałką, domowym majonezem z mleka sojowego i spokojem. Poranki, które kończą się dopiero, gdy kawa jest całkiem zimna.
Twarożek ze słonecznika robię od dawna, wzbogacając go o różne przyprawy lub suszone pomidory, ale najlepiej smakuje w wersji wiosennej - z rzodkiewką i szczypiorkiem. Twarożek nie obejdzie się też niestety bez czarnej soli, która nadaje specyficznego posmaku i charakteru.
Polecam szczególnie z domowymi bułeczkami i wegańskim masłem (u mnie na bazie kaszy jaglanej i oleju kokosowego).
Słonecznikowy twarożek z rzodkiewką i szczypiorkiem
300 g słonecznika
woda filtrowana/źródlana
1 pęczek rzodkiewki
1 pęczek szczypiorku
2 łyżeczki czarnej soli kala namak
szczypta pieprzu
1/4 łyżeczki kurkumy
Słonecznik wypłukać na sicie, wsypać do naczynia i wlać tyle wody, aby jej poziom sięgał około 1 cm ponad poziom słonecznika. Odstawić na minimum 15 minut (można nawet na całą noc).
W międzyczasie rzodkiewkę zetrzeć na grubych oczkach tarki, szczypiorek posiekać.
Namoczony słonecznik zblendować na gładko (nie odcedzać - część wody zostanie wchłonięta, a pozostała część sprawi, że twarożek będzie wilgotny). Dodać rzodkiewkę, szczypiorek i przyprawy, po czym dobrze wymieszać. W razie potrzeby dodać do smaku więcej soli (czarna sól jest mniej słona od tradycyjnej, więc bez obawy).
Smacznego!
Wspaniały!!!
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak upiec te wspaniałe bułeczki do twarożku. Całość musi stanowić genialne połączenie i smakową kompozycję, którą chętnie bym spróbowała. No i to "coś" na maselniczce...co to? Wygląda jak ser z nerkowców? Jeju, cudne wszystko! Wspaniałe zdjęcia. Proszę o przepisy!!! I dzięki za dotychczasowe <3
OdpowiedzUsuńTo "coś" to wegańskie masełko na bazie oleju kokosowego, śmietanki sojowej i kaszy jaglanej :) Przepis na bułeczki pojawi się wkrótce :) Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie <3
UsuńDzięki! <3
OdpowiedzUsuńA przepis na to masełko jest już czy też będzie w krótce? Super masz te przepisy i fotki! Jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! <3 A masełko zrobiłam na podstawie tego przepisu http://truetastehunters.blogspot.com/2015/02/weganskie-maso-z-kaszy-jaglanej.html
Usuń