Niezaprzeczalnie dostrzec można coraz więcej znaków świadczących o tym, że zbliża się jesień, jednak wciąż mamy szczęście doświadczać pięknej pogody, zatem warto możliwie jak najbardziej przedłużyć sezon grillowy.
Bawi mnie, gdy jestem pytana o to, co jem podczas spotkań przy grillu. Przecież wszystkie warzywa idealnie nadają się do grillowania! Cukinia, papryka czy cebula nabierają zupełnie innego smaku. Warto spróbować też z burgerami czy falafelami.
Dzisiaj z kolei proponuję proste szaszłyki, które nie wymagają wielu składników i wysiłku, a cały ich sekret zamyka się w sposobie przyprawienia. Mi najbardziej smakują z pieczywem i musztardą :).
Grillowane szaszłyki z warzywami i wędzonym tofu
2 papryki
20 kapeluszy pieczarek
2 cebule
1 kostka wędzonego tofu
1/2 szklanki oleju
4 łyżeczki słodkiej papryki
szczypta chili
1/2 łyżeczki tymianku
1/2 łyżeczki oregano
sól
Paprykę i tofu pokroić w większą kostkę, cebulę w grubsze plastry.
Na patyczki do szaszłyków nadziewać na przemian paprykę, pieczarki, cebulę i tofu.
Olej wymieszać z przyprawami. Zanurzać w nim szaszłyki, każdego dokładnie obtaczając w przyprawach.
I grillować! :)
Smacznego!
Super! Akurat dziś na grila się wybieram!
OdpowiedzUsuńJak zawsze u Ciebie pięknie i smacznie 👍🏼😍
OdpowiedzUsuńnie mogę doczekać się sezonu grillowego, wtedy można zrobić z wędzonego tofu jeszcze bardziej... wędzone TOFU :)
OdpowiedzUsuń